***
-Dziękuje. - odowiedziałam Ola pociągając nosem.
-Jak chcesz załatwimy jutro drania.- krzyknęła Agata
- Nie, zobaczy co straci .
- Widać taka sztuka z ciebie.- zaśmiała się pod nosem Daria
- Miła jesteś.- wymamrotała Ola
-Dobra podnosimy dupska i idziemy na zakupy.- wyskoczyła Agata
- Ok. - powiedziały zgodnie dziewczyny i ruszyły w stronę budynku gdzie przed chwilę spotkały Kubę i Natalię w objęciach.
Weszły do galerii i poszły na ostatnie piętro gdzie znajdowało się Kino 3d i ich ulubione sklepy m.in New York i H&M.
Gdy obeszły całe centrum i były już na parterze gdzie znajdowały się głównie same restauracje i Mc i KFC . Poszły jednak do małej pizzerii gdzie zamówiły jedną dużą i 3 duze kole .Usiadły i zaczęły opowiadać . Nie zauważyły że zbliża się już 22;00 i ruszyły do domu. Po drodze jeszcze przeszły przez park w którym jak zawsze było pięknie latem zielono a zimą biało. o tej porze mały strumyk który przepływa przez to miejsce zamarzł i lampy które świeca koło niego odbijają się o tafle lodu która nadaje magi temu otoczeniu. Na ulicy było coraz mniej samochodów w parku nikogo nie było , bloki były oświetlone światłem domowym. Uwielbiałam Gdańsk wieczorem.
Nowy dzień.
Dzisiaj poniedziałek z mojego lenistwa nie chciałam iść do szkoły
-A co tam może zdążę ? pomyślałam -zerknęłam na zegarek i zobaczyłam że jest 7;45 miałam 15 minut na wyszykowanie się prysznic miałam za sobą więc wzięłam tylko moje chabrowe rurki białą koszulkę i różowy sweterek w paski. Poszłam do łazienki nałożyłam make'up zebrałam włosy w koka co zajęło mi 10 min. podniosłam tornister wyciągnęłam telefon spod poduszki wrzuciłam słuchawki do torby i zeszłam na dół gdzie była mama.
-Jednak zmieniłaś zdanie ?
-Tak. odpowiedziałam
-To ja ci zrobię tosty i cię zawiozę do szkoły bo na autobus nie zdążysz .
-Ok.
Zjadłam śniadanie napiłam się herbaty włożyłam do plecaka drugie śniadanie i po paru minutach siedziałam w samochodzie i jechałam do szkoły. Jakie było zdziwienie gdy zobaczyły mnie dziewczyny.
...
Tracisz to co myślałaś że jest najważniejsze ...